2016-11-30 00:00

Kodeks czy „wyrób kodeksopodobny”?

W notce „MWN - my wiemy najlepiej” z czerwca br. wyraziłem swoje poważne obawy wobec zapowiedzi powrotu do prac nad nowym kodeksem urbanistyczno-budowlanym. 

Minęło pół roku, jak gdyby nigdy nic, kończą się konsultacje społeczne pierwszej wersji rządowego projektu kodeksu urbanistyczno-budowlanego – a według deklaracji wiceministra infrastruktury i budownictwa  projekt Kodeksu urbanistyczno-budowlanego  powinien być gotowy pod koniec stycznia 2017 r.

Poniżej w ramce umieściłem dziewięć podstawowych warunków, bez spełnienia których nie ma szans na powstanie skutecznych regulacji porządkujących  i usprawniających otoczenie prawne procesu inwestycyjno-budowlanego.

Umieściłem te „konieczne warunki” zgodnie z portalowym  motto:  „Kto (nie) czyta, nie(ch) błądzi” - odczuwam bowiem potrzebę podzielenia się swoim wieloletnim zawodowym doświadczeniem ze wszystkimi, którym zależy na tym, aby powstał kodeks a nie „wyrób kodeksopodobny”.

Niestety, zainteresowanych brak - tytułowy "dylemat" rozstrzygnięty.

—————

Powrót


Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz








 


   PUBLIKACJE PORTALU