2013-10-17 01:34

199. Tezy do (bez)dyskusji?

Nie dalej jak w maju bieżącego roku w artykule „… karawan(a) idzie dalej” pisałem:

Jeszcze pół roku temu powyższy tytuł mógłby (od biedy) brzmieć: Psy szczekają, karawana idzie dalej – dzisiaj już nawet taka forma jest, niestety, niemożliwa.

Wprawdzie jeszcze zupełnie niedawno dziennikarz tytułu prasowego, uznawanego powszechnie za opiniotwórczy, zapewniał, że jak tylko rząd skonkretyzuje swoje legislacyjne pomysły na reformę procesu inwestycyjno-budowlanego, osobiście (ten dziennikarz) „rozpęta” merytoryczną debatę, ale, sądząc po kompletnej ciszy medialnej jaka zapadła „w temacie”, najwyraźniej „nam strzelać nie kazano”.

Nie lepiej wygląda to „od strony korporacyjnej”, póki co bez reszty pochłoniętej ratowaniem się przed całkowitym zepchnięciem w niebyt.(…)

Minęło pięć miesięcy i „w temacie” mamy…gotowy „Kodeks urbanistyczno-budowlany. Tezy z uzasadnieniemoraz zaproszenie do wyrażania opinii na temat w/w tez Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego, opublikowanych właśnie na stronie internetowej MTBiGM.

Niestety, póki co, kwestia „wyrażania opinii” nie wygląda zachęcająco: „w temacie” zapadła kompletna cisza medialna; „strona korporacyjna”, w dalszym ciągu jest pochłonięta ratowaniem się przed całkowitym zepchnięciem w niebyt (chociaż wedle oficjalnych deklaracji pozostaje „w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku”).

I na koniec jeszcze jedno środowisko „merytorycznie” związane z tematem  - Towarzystwo Urbanistów Polskich.

W tym przypadku jednak sytuacja jest odmienna, trudno bowiem spodziewać się odrębnej opinii TUP, które uczestniczyło aktywnie  w pracach Komisji Kodyfikacyjnej i tym samym (nolens volens) jest współautorem opublikowanych Tez.

Mam jednak nadzieję, że mimo wszystko w końcu do merytorycznej dyskusji dojdzie – nie wyobrażam sobie „przejścia do porządku dziennego” nad Tezami KKPB w opublikowanym kształcie, szczególnie w kontekście przyjętej już KPZK 2030 oraz tworzonej właśnie KPM.

—————

Powrót


Skomentuj

Data: 2013-10-17

Dodał: Grzegorz Buczek

Tytuł: TUP a Tezy

Nie jest prawdą, że TUP w jakiejkolwiek formie uczestniczył w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego. Proszę o uważną lekturę komunikatów z posiedzeń Komisji - to najlepszy dowód. Jako wiceprezes TUP uczestniczyłem jedynie w tzw. "wysłuchaniu publicznym" 23 stycznia br., zresztą obok kilku innych organizacji i stowarzyszeń zawodowych, podczas którego odczytałem stanowisko ZG TUP przygotowane na to "wysłuchanie". Nota bene: nie uważam, że Komisja Kodyfikacyjna uwzględniła je w swoich pracach...
Co do "milczenia" TUP nt. Tez Kodeksu Urbanistyczno-Budowlanego. ZG TUP wypracował we wrześniu roboczą opinię (wysoce krytyczną) nt. projektu Tez, ale nie jest ona publikowana, gdyż jest obecnie podstawą do formułowania "ostatecznej" opinii nt. Tez przyjętych przez Komisję (nieco różniących się od zaopiniowanego przez ZG TUP projektu Tez). Opinię ZG TUP nt. Tez Kodeksu Urbanistyczno-Budowlanego opublikujemy na stronie internetowej Towarzystwa po jej przyjęciu przez Zarząd Główny (z pewnością przed terminem zakończenia "konsultacji" Tez.
Poniżej pełny tekst stanowiska TUP przedstawiony podczas wspomnianego "publicznego wysłuchania".

Szanowny Pan

Prof. dr hab. Zygmunt Niewiadomski
Przewodniczący
Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego

oraz PT Członkowie Komisji
dot.: wysłuchania TUP przez Komisję Kodyfikacyjną w dniu 23 stycznia 2013 r.

W związku z zaproszeniem skierowanym (m.in.) do Towarzystwa Urbanistów Polskich
o przedstawienie „oceny dotychczasowych projektów zmian – propozycji zmian zainteresowanych środowisk”, biorąc pod uwagę konieczność syntetycznej prezentacji poglądów fachowców skupionych w Towarzystwie Urbanistów Polskich, przedkładamy pod rozwagę Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego poniższe tezy, zestawione na podstawie treści tych najistotniejszych dokumentów dotyczących szeroko rozumianej sfery zainteresowania Komisji, w opracowaniu których udział członków TUP był znaczący, oraz tych których zasadnicze sformułowania są podzielane przez nasze środowisko zawodowe.

W „Rezolucji Lubelskiej” uczestnicy IV. Kongresu Urbanistyki Polskiej - zgromadzeni
w Lublinie pod hasłem „Odpowiedzialni za miasto”, wyrazili głębokie zaniepokojenie niedostatecznym zaangażowaniem władz publicznych w procesy rozwoju miast, niewystarczającymi sposobami włączania mieszkańców i użytkowników miast w procesy dotyczące ich planowania i funkcjonowania, złym stanem gospodarki przestrzennej
i słabością planowania przestrzennego, co prowadzi także do niekorzystnych zjawisk na rynku nieruchomości. Zwrócili się do Parlamentu i Rządu z apelem o (m. in.): szybkie podjęcie kompleksowej reformy gospodarki przestrzennej, której najważniejsze kierunki wytycza Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, z jej Celem 6: „Przywrócenie
i utrwalenie ładu przestrzennego”- rozumianym wieloaspektowo, ze szczególnym uwzględnieniem narzędzi ekonomicznych umożliwiających racjonalizację gospodarki przestrzennej. W tej Rezolucji zaapelowano do Władz Publicznych (m. in.) o to, żeby zreformowane prawo umożliwiało samorządom prowadzenie racjonalnej polityki przestrzennej, wprowadzając równocześnie bariery ustawowe i procedury nadzorcze, które ograniczą działania społecznie i gospodarczo szkodliwe. Apelowano, aby zreformowane prawo ułatwiało inwestowanie, upraszczając procedury i eliminując bariery administracyjne, gwarantując równocześnie, że planowane inwestycje nie naruszają interesu społecznego i dobrze służą miastu, a kontrola planistyczna ogranicza patologie urbanizacyjne, zwłaszcza zjawiska spekulacyjne oraz rozpraszanie zabudowy.

Uważamy, że przeprowadzenie koniecznej reformy prawa dotyczącego gospodarowania przestrzenią jest możliwe jedynie poprzez kompleksowe działania Rządu i Sejmu, przy przyjęciu priorytetów, które określiła Główna Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna: „●Priorytet pierwszy - ochrona szeroko rozumianego interesu publicznego i jego szczególnego atrybutu
- ładu przestrzennego, w tym: troska o przestrzenie publiczne – ważne dla budowy więzi społecznych i tożsamości; ochrona środowiska i zapewnienie określonych standardów życia mieszkańcom miast.(…) ●Priorytet drugi - zbudowanie sprawnego systemu planowania przestrzennego na wszystkich jego poziomach, jako podstawowego instrumentu polityki przestrzennej władz publicznych - planowania krajowego, planowania regionalnego obejmującego obszar całego województwa i jego obszarów funkcjonalnych (zwłaszcza metropolii) oraz planowania lokalnego obejmującego obszar gminy dokumentami definiującymi strategię rozwoju i zagospodarowania oraz jej istotne rejony – dokumentami stanowiącymi prawo miejscowe. ●Priorytet trzeci - zapewnienie praworządności w planowaniu i realizowaniu procesów przestrzennego rozwoju, skuteczna i wyważona ochrona praw obywatela, właściciela
i przedsiębiorcy, przejrzystość polityki przestrzennej Państwa. ●Priorytet czwarty - wdrożenie
do systemu gospodarowania przestrzenią podstawowych instrumentów ekonomicznych
- zróżnicowanych terytorialnie i spójnych z polityką rozwoju; kluczowe znaczenie ma w tej dziedzinie podatek od wartości nieruchomości (ad valorem). ●Priorytet piąty - tworzenie korzystnych warunków dla działalności gospodarczej i prawidłowego działania mechanizmów rynkowych. Służyć temu winna polityka przestrzenna sektora publicznego oraz stabilność i spójność tej polityki. Konieczne są prawne instrumenty pozwalające na budowę równowagi pomiędzy sferą interesu publicznego i prywatnego (…).”

Celem systemowej reformy, z którym szczególnie utożsamia się nasze środowisko jest
Cel. 6. KPZK 2030: „Przywrócenie i utrwalenie ładu przestrzennego.” Bez względu na to,
jak szeroko rozumiane jest zadanie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego,
tj. „opracowanie projektu przepisów rangi ustawowej w zakresie kompleksowej regulacji dotyczącej procesu inwestycyjno-budowlanego”, stoimy na stanowisku, że to zadanie konkretnie określone w Rozporządzeniu Rady Ministrów z 10 lipca 2012 r., nie może być interpretowane w sposób naruszający pryncypia dokumentu, bez wątpienia obejmującego sferę szerszą – przestrzenną, przyjętego przez Radę Ministrów już 13 grudnia 2011 r. oraz zaakceptowanego przez Sejm i opublikowanego w Monitorze Polskim – Dzienniku Urzędowym RP z 27 kwietnia 2012 r., tj. Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030. Co więcej, w tej sytuacji projekt przepisów opracowanych przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Budowlanego, zwłaszcza gdy proces inwestycyjny będzie ona definiować szeroko, jak np. w projekcie „Kodeksu Inwestycyjnego” opracowanym przez Izbę Architektów RP, powinien wpisywać się w opracowywany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego „Plan Działań” zapewniających wdrożenie KPZK 2030. To bowiem w dużym stopniu od sprawności i racjonalności procesów inwestycyjno-budowlanych zależy realizacja Celu 6. KPZK, a więc jest oczywiste, że przepisy ich dotyczące muszą być spójne z całościową regulacją dotyczącą sfery przestrzennej, której ten Cel dotyczy. Tak więc - im większy będzie zakres regulacji dotyczącej „procesu inwestycyjno-budowlanego” proponowanej przez Komisję, tym większy będzie niezbędny zakres jej spójności (a wręcz podporządkowania), z regulacjami sfery przestrzennej, zwłaszcza tymi dotyczącymi realizacji Celu 6. KPZK.

W pracach Komisji Kodyfikacyjnej winny być więc wzięte pod uwagę następujące działania
na rzecz przywrócenia i utrwalenia ładu przestrzennego określone w dokumencie KPZK: „●Wprowadzenie zintegrowanego (spójnego i hierarchicznego) systemu planowania społeczno-gospodarczego i przestrzennego zdolnego do efektywnej koordynacji działań podmiotów publicznych i polityk publicznych mających największe znaczenie dla zagospodarowania przestrzennego na różnych poziomach zarządzania. ●Uporządkowanie regulacji zapewniających sprawność i powszechność działania systemu planowania przestrzennego. ●Wzmocnienie instytucjonalne i jakościowe planowania przestrzennego.”
Realizacja Celu 6. KPZK 2030 wymaga spójnych i kompleksowych zmian legislacyjnych
i instytucjonalnych - w pierwszej kolejności konieczne jest zdefiniowanie na poziomie rządowym kompleksowej polityki dotyczącej sfery przestrzennej oraz określenie skutecznego sposobu jej realizacji. Analiza zarządzania przestrzenią oraz jego konsekwencji ekonomicznych wykazuje, jak bardzo funkcjonowanie gospodarki kraju jest zależne od decyzji przestrzennych. Te konsekwencje mogą występować w krótszym lub dłuższym horyzoncie czasowym – począwszy od wymiernych kosztów realizacji poszczególnych inwestycji oraz wzrostu wartości nieruchomości, po trudniejsze do oszacowania, ale bardzo znaczące koszty jakości życia czy też koszty naruszenia wartości kulturowych i przyrodniczych. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że racjonalna gospodarka powinna wykluczać marnotrawstwo wywołane przestrzennym chaosem, tworząc struktury przestrzenne generujące rozwój społeczny i ekonomiczny. Z takimi założeniami nie może stać w sprzeczności filozofia regulacji procesu inwestycyjno-budowanego, który – z oczywistych względów - winien być optymalizowany i racjonalizowany.

Sprawy ładu przestrzennego, jakości krajobrazu tak zurbanizowanego jak otwartego, przestrzeni publicznej i architektury, dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego muszą być rozpatrywane
i rozwiązywane z najwyższą uwagą, gdyż Polska, na tle większości krajów UE niekorzystnie wyróżnia się stanem przestrzeni. Potwierdziła to ostatnio dyskusja przeprowadzona na forum połączonych sejmowych Komisji Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Zdiagnozowany chaos przestrzenny, ze wszystkimi jego negatywnymi społecznymi, ekonomicznymi i kulturowymi skutkami jest, także w opinii tych Komisji, efektem braku spójnej polityki architektonicznej Państwa. Komisje stwierdzają, że racjonalne zarządzanie przestrzenią i zapobieganie degradacji polskiej przestrzeni winno stanowić jeden z priorytetów Rządu RP, ponieważ jakość przestrzeni przekłada się wprost na jakość życia obywateli. Przyjęta przez Rząd i zaakceptowana przez Sejm RP Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030 z jej Celem 6.tj.: „Przywrócenie i utrwalenie ładu przestrzennego" to ważny krok do poprawienia jakości polskiej przestrzeni. Kolejnym powinno być stworzenie szerokiej płaszczyzny koordynacji działań legislacyjnych ze sfery, szeroko rozumianej, gospodarki przestrzennej. Komisje wniosły w dezyderacie skierowanym do Prezesa Rady Ministrów (m.in.)
o „Powołanie międzyresortowej komisji ds. Polskiej Polityki Architektonicznej, która, w sposób skoordynowany i kompleksowy, przygotuje projekt takiej Polityki i założenia koniecznych zmian legislacyjnych.” Takim założeniom powinny być podporządkowane także zmiany legislacyjne dotyczące procesu inwestycyjnego. ZG TUP popiera i rekomenduje do dyskusji nad rządowym projektem polityki architektonicznej społeczny projekt „Polskiej Polityki Architektonicznej
– polityki jakości krajobrazu, przestrzeni publicznej i architektury” uzupełniony „Kartą Przestrzeni Publicznej” oraz aneksem ws. wpływu zarządzania przestrzenią na gospodarkę, środowisko i życie społeczne. Jego autorzy wskazują, że „wprowadzenie rozwiązań proponowanych w projekcie Polskiej Polityki Architektonicznej (…), pozwoli na uzyskanie istotnych korzyści ekonomicznych, ekologicznych i społecznych, do których trzeba wliczyć zarówno oszczędności w procesie realizacji infrastruktury i zabudowy, niższe koszty eksploatacyjne, ale co najważniejsze zwiększoną jakość i atrakcyjność budowanych struktur miejskich oraz kształtowanej przestrzeni niezurbanizowanej, a co za tym idzie – większą wartość nieruchomości, zaś w konsekwencji – wyższy standard życia mieszkańców i większą konkurencyjność polskich miast w układzie międzynarodowym.” Praca nad elementami takiej rządowej polityki w zasadzie jest już rozpoczęta, jako że w KPZK 2030 zapisano szereg propozycji reform systemowych zarysowanych w społecznym projekcie Polskiej Polityki Architektonicznej. Ta zbieżność
nie powinna pozostać niezauważona w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego.
Dostrzegając oczywiste związki między prawem planowania przestrzennego a prawem budowlanym i jednocześnie widząc potrzebę porządkowania tych dwóch zbiorów przepisów, TUP krytycznie ocenia zamiar łączenia obu tych dziedzin prawa w ramach jednej inicjatywy legislacyjnej. Stanowisko takie wynika z ugruntowanego w teorii i praktyce poglądu o niesłuszności traktowania alokacji i lokalizacji inwestycji jako jednego z aspektów (elementów) procesu inwestycyjno-budowlanego, przyjmując nawet jego najbardziej kompleksowe i szerokie rozumienie. Wyznaczanie terenów inwestycyjnych powinno bowiem podlegać ogólnospołecznym
i ogólnoekonomicznym kryteriom wyboru. Jesteśmy głęboko przekonani, że decydowanie
o tym „co i gdzie budować” – to domena planowania publicznego”. Natomiast proces inwestycyjno-budowlany powinien być racjonalizowany z punktu widzenia jego sprawności
i efektywności, z uwzględnieniem wymogów bezpieczeństwa, co oznacza że „jak projektować
i budować” – to domena prawa budowlanego.

ZG TUP podkreśla, iż Towarzystwo – na podstawie dotychczasowych diagnoz wypracowanych
w toku środowiskowych dyskusji - uznaje, że poniższe podstawowe założenia – paradygmaty winny stanowić układ odniesienia dla wszelkich poczynań związanych z systemowymi zmianami prawa planowania przestrzennego. Z satysfakcją stwierdzamy, że w dużym stopniu są one respektowane w treści KPZK 2030.
● Ład przestrzenny jest per se dobrem wspólnym, i z tego tytułu daje władzy publicznej możliwość (obowiązek) kształtowania sposobu wykonywania prawa własności nieruchomości.
● Z tytułu prawa własności nieruchomości nie wynika bezpośrednio prawo do jej zabudowy. Prawo do zabudowy jest reglamentowane na podstawie aktów miejscowego - prawa zagospodarowania przestrzennego.
● Dokonywanie zmian przeznaczenia terenu i ustalanie warunków zabudowy powinno być,
co do zasady, możliwe tylko w drodze stanowienia aktów prawa miejscowego, powiązanych
z aktami planowania przestrzennego o charakterze ogólnym (kierunkowym, strategicznym).
● Plany zagospodarowania przestrzennego: kraju, województw, gmin i wybranych obszarów powinny tworzyć system łączący zakres ich ustaleń z podmiotowością i z zasadą pomocniczości, determinującą stopień hierarchiczności ustaleń prawnych dokumentów planistycznych.
● Za niedopuszczalne z mocy prawa należy uznać zabudowę nowych terenów, w sytuacji istnienia rezerw na terenach już zabudowanych i wyposażonych w odpowiednią infrastrukturę. Ekspansja zabudowy w sytuacji istnienia rezerw na terenach przeznaczonych do zabudowy w już obowiązujących planach może nastąpić w drodze wyjątku i tylko po uprzednim uzasadnieniu społeczno-ekonomicznym.

Z wyrazami poważania
[prof. dr hab. Tadeusz Markowski] [arch. Grzegorz A. Buczek]
Prezes TUP Wiceprezes TUP


[nota bene: powyższe tezy zredagowano na podstawie tekstów Rezolucji Lubelskiej, KPZK 2030, Stanowiska GKU-A „Rekomendowane zasady i zakres reformy praw gospodarki przestrzennej, jako elementu zintegrowanego planowania rozwoju kraju", społecznego projektu Polskiej Polityki Architektonicznej, opinii Oddziału TUP w Warszawie, które rekomendujemy Komisji pod rozwagę w całości ] (te materiały zostały załączone do odczytanego stanowiska)

Odpowiedz

—————

Data: 2013-10-18

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: Re:TUP a Tezy

Przewodniczący KKPB to znany, „nieprzejednany” zwolennik wolności budowlanej – o konsekwencji i skuteczności z jaką stara się „zmaterializować” tę filozofię wspominałem wielokrotnie - m.in. we wpisie „Zamiast”. Pisałem wtedy:
Podjęta w ubiegłym roku próba kompleksowej nowelizacji przepisów planistyczno-budowlanych w wykonaniu Komisji Kodyfikacyjnej zakończyła się w dość zaskakujący sposób – już po pierwszym, niestety, nieudanym podejściu do tematu zrezygnowano zupełnie z reformy segmentu planistycznego ograniczając się do „reformowania” prawa budowlanego.
W konsekwencji, zupełnie niespodziewanie, zamiast od dawna zapowiadanej reformy kompleksowej mamy reformę cząstkową a sygnalizowane „szersze ambicje” Komisji i jej Przewodniczącego zdają się jedynie taką diagnozę potwierdzać.
Piszę „zamiast” bo jestem przekonany, że „jak uda się zabawa” (tj. forsowana problematyka planistyczna w ramach segmentu budowlanego) to nikt nie wróci do - póki co, formalnie odłożonej – kompleksowej reformy planistycznej.
No cóż, sądząc po deklarowanej niechęci do „stania z boku” wydaje się, że Towarzystwo Urbanistów Polskich takiego przebiegu „reformy” również nie wyklucza.

Nawiązałem w ten sposób do Pańskiej wcześniejszej wypowiedzi pod moim artykułem „Zdecydowane „raczej nie”:

(…) Ambicje tej Komisji Kodyfikacyjnej są znacznie szersze niż można by wnioskować z zakresu i celu jej działania określonego rozporządzeniem Rady Ministrów ustanawiającym tę Komisję. Pod wewnętrznej dyskusji postanowiono, że TUP przedstawi stanowisko odpowiadające raczej "ambicjom" Komisji i jej Przewodniczącego niż "literalnej" interpretacji jej zadania na podstawie treści wspomnianego rozporządzenia, aby nie "stać z boku" dyskusji toczącej się w tym "poszerzonym zakresie", która i tak toczy się w Komisji. (vide: protokoły z posiedzeń KKPB dostępne na stronie MTBiGM).


Tak się też stało – Towarzystwo Urbanistów Polskich przedstawiło takie stanowisko – tym samym nolens volens zaakceptowało kierunek prac KKPB odpowiadający "ambicjom" Komisji i jej Przewodniczącego – kierunek sfinalizowany „Tezami do kodeksu budowlanego”. Udział Pana Adama Kowalewskiego (jako jedynego przedstawiciela środowiska urbanistów) w pracach Komisji wrażenie takiej akceptacji dodatkowo wzmacnia.
Czy było inne rozwiązanie?
Jak wynika z przywołanego cytatu, alternatywą było przekazanie Komisji Kodyfikacyjnej stanowiska TUP-u odpowiadającego "literalnej" interpretacji jej zadania na podstawie treści wspomnianego rozporządzenia. W mojej ocenie tylko takie stanowisko dawałoby podstawę do stwierdzenia, że „Nie jest prawdą, że TUP w jakiejkolwiek formie uczestniczył w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego.

Odpowiedz

—————

Data: 2013-10-18

Dodał: Grzegorz Buczek

Tytuł: Re:Re:TUP a Tezy

Jako wiceprezes TUP dobrze wiem czy TUP uczestniczy czy nie uczestniczy w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego, co jednoznacznie wyjaśniłem wcześniej. Interpretowanie zacytowanego stanowiska ZG przedstawionego 23 stycznia br. podczas "wysłuchania publicznego" zorganizowanego przez Komisję jako udział w jej pracach oraz akceptację dla ich zakresu i kierunku pozostawiam bez komentarza.
Jak pisałem - ZG (oraz Kolegium) TUP pracują obecnie nad (krytyczną - bo to jest już przesądzone...) opinią ws. Tez Kodeksu przyjętych przez Komisję i ta opinia zostanie (po jej przyjęciu przez ZG) opublikowana i przekazana "zainteresowanym".
Dr Adam Kowalewski jest członkiem TUP, nie jest jednak członkiem władz TUP i nie reprezentuje TUP w Komisji, tylko - co sam kilkakrotnie publicznie stwierdzał - wyłącznie siebie samego i prezentuje w trakcie prac Komisji własne poglądy, bez konsultowania ich z "ciałami statutowymi" TUP.

Odpowiedz

—————

Data: 2013-10-19

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: TUP a Tezy cd.


ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW
z dnia 10 lipca 2012 r.
w sprawie utworzenia, organizacji i trybu działania Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego
Na podstawie art. 12a i art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów (Dz. U. z 2012 r. poz. 392) zarządza się, co następuje:
§ 1. Przy ministrze właściwym do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej, zwanym dalej „Ministrem”, tworzy się Komisję Kodyfikacyjną Prawa Budowlanego, zwaną dalej „Komisją”.
§ 2. W skład Komisji wchodzą:
1) przewodniczący Komisji;
2) zastępca przewodniczącego Komisji;
3) członkowie Komisji;
4) sekretarz Komisji.
§ 3. 1. Prezes Rady Ministrów, na wniosek Ministra, powołuje i odwołuje przewodniczącego Komisji.
2. Prezes Rady Ministrów, na wniosek Ministra zgłoszony po zasięgnięciu opinii przewodniczącego Komisji, powołuje i odwołuje zastępcę przewodniczącego Komisji oraz jej członków, w liczbie od 8 do 14 osób, spośród wybitnych przedstawicieli nauki i praktyki z zakresu prawa budowlanego, planowania i zagospodarowania przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska oraz ochrony dóbr kultury.
(…)

Odpowiedz

—————

Data: 2013-10-19

Dodał: Grzegorz Buczek

Tytuł: Re:TUP a Tezy cd.

No i co z tego wynika ? Z pewnością nie to, że TUP współpracuje z tą Komisją... Prezes Rady Ministrów nie zasięgał opinii TUPu co do treści tego rozporządzenia, ani co do składu Komisji. A GKU-A (w której prezydium zasiadali m. in. prezes i wiceprezes TUP0 swego czasu doradzając "właściwemu ministrowi" wysoce krytycznie oceniła pomysł i tezy Kodeksu Budowlanego, które kilka lat temu przedstawiał GKU-A prof. Niewiadomski. Ze skutkiem zbliżonym do tego, jak skuteczne nawoływania Kontrurbanisty o reformę systemową... Czego to dowodzi ? Głównie tego, że "właściwi ministrowie" wiedzą lepiej niż ich ustawowe ciała doradcze, zwłaszcza gdy maja też innych doradców. Nota bene: każda władza jest w stanie dobrać takich (zwłaszcza dobrze opłacanych) doradców, którzy doradzają tak, jak władza sobie tego życzy...

Odpowiedz

—————

Data: 2013-10-19

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: Re:Re:TUP a Tezy cd.

Filozofia tzw. wolności budowlanej rozpoczęła, trwającą do dzisiaj, „karierę” przed czterema laty tj. od publikacji pracy zbiorowej pod redakcją prof. dr hab. Zygmunta Niewiadomskiego: "Prawna regulacja procesu inwestycyjno-budowlanego. Uwarunkowania. Bariery. Perspektywy" (LexisNexis, Warszawa 2009 r.).
Zapowiedź „wolności budowlanej” weszła do powszechnej świadomości bez przeszkód, została w tej świadomości obudowana daleko idącymi nadziejami, których też nikt specjalnie nie rozwiewał.
Dzisiaj „czekająca tuż za drzwiami” wolność budowlana zawiera w sobie zbyt potężny potencjał społeczny a przez to także polityczny - dlatego żadne, nawet najbardziej negatywne opinie, opiniotwórczych środowisk naukowo-zawodowych niczego nie zmienią i zmienić już nie mogą.
W tym rozdaniu czas debaty o kierunkach reformy inwestycyjno-budowlanej tak naprawdę już dawno minął (a chyba o to głównie chodziło w tej reformie). Udział w dyskusji na obecnym etapie, niezależnie od stopnia wyrażanej w niej dezaprobaty dla Tez przyjętych przez KKPB, to w rzeczywistości debatowanie wyłącznie o szczegółach zadekretowanej właśnie w tych Tezach „wolności budowlanej”.

Odpowiedz

—————

Wstaw nowy komentarz








 


   PUBLIKACJE PORTALU