339.Na tropie prekursorów
W maju 2013 roku (!) w artykule Izba Urbanistów per procura odniosłem się do „prekursorskiej” (jak się po latach okazało) działalności urbanistów IU:
Od pewnego czasu Izba Urbanistów Polskich dyskutuje z rządem na temat deregulacji zawodu urbanisty w dość osobliwy sposób - per procura.
Z sobie tylko znanych powodów władze Izby Urbanistów uznały, że taką „merytoryczną dyskusję” w ich imieniu najskuteczniej przeprowadzi...ECTP-CEU (The European Coucil of Town Planners).
Niestety, nieznajomość „powodów”, jakimi kieruje się w tym działaniu Izba, nie pozwala mi na zobiektywizowaną ocenę tej oryginalnej inicjatywy.
Mogę więc oceniać „patent” Izby wyłącznie subiektywnie.
Mam jednak z taką oceną zasadniczy problem, ponieważ „patent” z szukaniem pomocy poza krajem dla rozwiazywania wewnętrznych problemów kojarzy mi się wyjątkowo niefortunnie (delikatnie rzecz ujmując).
Z tego właśnie powodu jest mi po prostu wstyd - wstyd za „taką” Izbę Urbanistów.
Z przykrością stwierdzam - niestety, to nie jest moja Izba.
Dla tak działającej Izby nie widzę żadnej przyszłości.
—————